· Watykan ·

Wyrafinowany intelektualista i teolog, który dał świadectwo Ewangelii

*OR* 302 - Card. John Henry Newman
09 sierpnia 2025

Abp Fortunato Morrone*

Św. John Henry Newman zostanie doktorem Kościoła. Nareszcie! Po kanonizacji błogosławionego kardynała, dokonanej przez papieża Franciszka 13 października 2019 r., oczekiwano, że Kościół – dziś w osobie Ojca Świętego Leona XIV – uzna go za jednego ze swoich doktorów (warto zauważyć, że do godności kardynalskiej wyniósł go Leon XIII w 1879 r.). Wyobrażam sobie jednak, że Newman byłby nieco zakłopotany i zaskoczony takim uznaniem ze strony Kościoła.

Świadomy swoich ograniczeń, ale również zdający sobie sprawę z niezwykłych możliwości intelektualnych i moralnych, już w podeszłym wieku w jednym z listów, po wymienieniu szeregu cech i przymiotów, jakie powinien posiadać teolog, wyznał: „Tym ja nie jestem i nigdy nie będę. Jak św. Grzegorz z Nazjanzu wolę podążać własną drogą i dysponować własnym czasem [...] bez palących zobowiązań” (The Letters and Diaries of John Henry Newman XXIV, 213).

W tym sensie Newman był przede wszystkim pasterzem i kaznodzieją o wyjątkowej finezji językowej i komunikacyjnej, człowiekiem głębokiej wiary o niezwykłej kulturze i wyrafinowanej inteligencji. Nawet w kontekście ostrych sporów kulturowych czy precyzyjnej obrony konkretnego zagadnienia teologicznego lub filozoficznego potrafił w sposób mistrzowski ukazywać motywy chrześcijańskiej nadziei — stylem i głębią refleksji, które ujawniają wielkość jego ducha. Potrafił podnieść poziom debaty religijnej, społecznej, edukacyjnej lub kulturowej, poszerzając horyzont poznawczy, rozumowy i duchowy zarówno tych, którzy go słuchali, jak i tych, którzy mu się sprzeciwiali.

Ale Kościół się nie myli: Newman otrzyma tytuł doctor Ecclesiae, ponieważ – jak powiedział św. Paweł VI – uznano go za „coraz jaśniejszą latarnię dla wszystkich, którzy szukają dokładnych wytycznych i bezpiecznego kierunku pośród niepewności współczesnego świata” (Przemówienie do specjalistów i badaczy myśli kard. Newmana, 7 kwietnia 1975 r.).

John Henry Newman jako gorliwy czytelnik i uczeń Ojców Kościoła, podobnie jak oni pielęgnował i motywował swoją działalność i posługę teologiczną, czerpiąc nieustannie z modlitwy, słuchania i studiowania Pisma Świętego. Swoim życiem wiary dał świadectwo piękna i praktyczności Ewangelii, a swoją refleksją teologiczną – najpierw jako anglikański duchowny i profesor w Oksfordzie, a następnie jako katolicki kapłan i oratorianin – przedstawił mocne argumenty dla wiarygodności, sensowności i mądrości wiary.

Newman, nazwany przez Henriego Bremonda „złożonym geniuszem, poetą i mistykiem”, przywódca Ruchu oksfordzkiego w okresie anglikańskim – po bolesnym, lecz świadomym przejściu do Kościoła rzymskiego – był pewnym punktem odniesienia teologicznego dla odrodzonej wspólnoty katolickiej w Anglii, mimo objawiającej się przez wiele lat nieufności ze strony rodaków. Kard. Newman broniąc wolności sumienia w imię wiary bezwarunkowo otwartej na „łagodne światło” Prawdy i prowadząc dialog z ówczesnymi nurtami myśli religijnej, filozoficznej i teologicznej epoki wiktoriańskiej, mistrzowsko łączył relację między wiarą a rozumem, co miało ogromne znaczenie dla myśli zachodniej. Wybrał przy tym podejście bardziej fenomenologiczno-personalistyczne niż metafizyczne, otwierając nowe ścieżki dla badań teologicznych – powołanych do przedstawiania dowodów nadziei, które wierzący, zwłaszcza ci prości, mają świadczyć, zarówno wczoraj, jak i dziś, w tej ludzkiej historii umiłowanej przez Boga. To właśnie im, ludziom prostym, Newman poświęcił swoją Logikę wiary (1870), nad którą pracował całe życie, zgodnie z podstawowymi wytycznymi nakreślonymi już w piętnastu kazaniach uniwersyteckich, głoszonych w latach 1830–1843.

Obecnie jego dzieło, w perspektywie przyjaźni między racjami wiary – opartej na Objawieniu – a wymaganiami rozumu, przedstawia nam wizję radosnej wiary, która dodaje pewności rozumowi w obliczu współczesnego relatywizmu i scjentyzmu.

Wśród innych dzieł teologicznych Newmana warto wymienić esej O rozwoju doktryny chrześcijańskiej (1845), ukończony tuż przed jego konwersją na katolicyzm, w którym podkreśla się kategorię Tradycji w świetle wielowiekowej historii Kościoła w sposób dynamiczny i twórczy; Idea Uniwersytetu (1854) – owoc jego pracy jako rektora nowego Uniwersytetu w Dublinie, dzieło, w którym tematy jedności, interdyscyplinarności i transdyscyplinarności wiedzy w dialogu z teologią (por. Veritatis Gaudium 4, gdzie cytuje się Newmana obok Rosminiego) zostały jakby wyprzedzająco sformułowane na tle jego czasów; O konsultowaniu wiernych w kwestiach doktrynalnych (1859) – dzieło, w którym jego wizja eklezjologiczna (zarysowana już w The Prophetical Office opublikowanym w 1837 r. jako próba teologicznego ugruntowania anglikanizmu, ale podjęta ponownie i poprawiona w trzecim wstępie do Via Media z 1873 r.) pomaga dziś lepiej rozumieć synodalną naturę Kościoła. I wreszcie List do Księcia Norfolk poświęcony delikatnej kwestii sumienia, tego „miejsca serca”, w którym człowiek doświadcza siebie i Boga (God and myself), ale pojmowanego jednak wewnątrz aktu wiary wierzącego, jako osobiste i odpowiedzialne przyjęcie obiektywnego wyznania wiary, gwarantowanego przez Kościół.

Są to teksty, które nadal stanowią punkt odniesienia zarówno dla szerokiej współczesnej debaty teologicznej, jak i dla misji Kościoła w nieustannie i szybko zmieniającym się świecie, stawiającym przed rozumem wiary nowe wyzwania i niespotykane dotąd możliwości głoszenia Ewangelii. Jest to dynamiczna relacja, z pewnością determinująca rozumienie i angażująca w osobie wierzącej przede wszystkim serce, które mówi do serca (cor ad cor loquitur).

*Metropolita Reggio Calabria-Bova (Włochy)