
Dorota Abdelmoula-Viet
O świadectwie poszukiwania Chrystusa, jakie młodzi ludzie dali w Rzymie, a także o tym, jakie inspiracje dla duszpasterstwa młodzieży w Polsce niosą słowa Papieża Leona XIV i spotkanie z Kościołem powszechnym, mówi w rozmowie z „L’Osservatore Romano” bp Grzegorz Suchodolski, przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży.
Rozmawiamy tuż przed wylotem z Rzymu. Z jakimi doświadczeniami wraca Ksiądz Biskup z zakończonego właśnie Jubileuszu Młodzieży?
Wracam przede wszystkim z wielką wdzięcznością w sercu, za to, że tak wielu młodych ludzi Pan Bóg zaprosił, by tu w Rzymie przeżyli swój Jubileusz. Milion młodych ludzi z całego świata, a wśród nich ok. 20 tysięcy Polaków, przeżyło niesamowite doświadczenie wiary we wspólnocie Kościoła powszechnego, koncentrując swoje życie na Osobie Jezusa Chrystusa. Zwracając się do nich na Tor Vergata podczas sobotniego czuwania, Papież Leon XIV przypomniał im, cytując słowa Jana Pawła II sprzed 25 lat, że kiedy marzą o szczęściu, to tak naprawdę szukają Chrystusa. I przez te dni rzeczywiście widziałem, że oni po to przyjechali do Rzymu, by szukać relacji z Jezusem i otworzyć się na Jego słowo, na zaproszenie do oddania swego życia Bogu i ludziom.
Z pewnością owoce tego wydarzenia będziemy odkrywali stopniowo, ale już teraz warto dostrzec chociażby to, co stało się dzień po zakończeniu Jubileuszu. Mam na myśli poniedziałkowe spotkanie wspólnot Drogi Neokatechumenalnej, w którym wzięło udział 120 tysięcy młodych ludzi ze 140 krajów świata. To była konkretna odpowiedź na papieskie zaproszenie do odważnego podejmowania decyzji, kiedy 10 tysięcy chłopców i dziewcząt, słysząc w sercu „wołanie”, by pójść drogą Jezusa i głosić Ewangelię, wbiegło na scenę po błogosławieństwo pasterzy Kościoła. To konkretny, jakże wymowny znak nadziei, że w dzisiejszym świecie, w którym wydaje się, że młodzi ludzi nie są przygotowani do podejmowania ostatecznych decyzji, Bóg działa i trafia do ich serc.
Głosy młodego Kościoła i Ojca Świętego zainspirują duszpasterstwo młodzieży w Polsce?
Skoro zaprosiliśmy młodych ludzi do Rzymu i tu im towarzyszyliśmy, to teraz chcielibyśmy kontynuować tę odpowiedzialność, nadal im towarzyszyć i tworzyć wraz z nimi, i dla nich, podobne przestrzenie spotkania w naszych Kościołach lokalnych, w diecezjach i parafiach, do których powracamy.
Doświadczenie Jubileuszu uczy, że aby młody człowiek mógł odpowiedzieć Chrystusowi, potrzebna jest przestrzeń spotkania; miejsce, w którym może przeżyć doświadczenie wspólnoty, w którym głoszone jest Słowo Boże, sprawowana Eucharystia i budowane są silne więzi, pomiędzy samymi młodymi ludźmi i między nimi a Chrystusem. Oni sami o tym mówili podczas Jubileuszu, m.in. w świadectwach, ale też w pytaniach, kierowanych do Ojca Świętego i do nas, w wielu momentach. Warto więc raz jeszcze przypomnieć apel z adhortacji Christus vivit o oratoryjny styl duszpasterstwa młodzieży.
Nie można też zaniedbywać powołaniowego wymiaru duszpasterstwa młodzieży. Poza prowadzeniem młodch ludzi do wiary poprzez pre-ewangelizację, ewangelizację i formację katechetyczną, to właśnie towarzyszenie im w odczytywaniu powołania jest dziś szczególnie istotne. Bóg wzywa nas do wiary, ale i do tego, byśmy tę wiarę nieśli i głosili ją innym.
W Kościele w Polsce, ale i w Kościele powszechnym, tematami najbliższego roku duszpasterskiego także w duszpasterstwie młodzieży będą słowa: „uczniowie-misjonarze”. Będziemy zapraszali młodych ludzi, by nie bali się dawać świadectwa życia Ewangelią i by opowiadali innym o swoim doświadczeniu Koś-cioła. W tym kontekście przyjęcie powołania do dawania świadectwa będzie kluczowe, a sama świadomość konieczności dawania świadectwa będzie nas prowadzić do kolejnego ważnego wydarzenia: Światowych Dni Młodzieży w Korei w 2027 r.
O odważnym przyjmowaniu powołania wielokrotnie mówił w tych dniach Leon XIV, nie tylko podczas Jubileuszu, ale też m.in. w przesłaniu do uczestników Festiwalu Mło-dzieży w Medziugoriu. To najważniejsze słowa, jakie młodzi pielgrzymi powinni przywieźć z Rzymu? Co zacytuje Ksiądz Biskup tym, których w Rzymie nie było?
Dla mnie najmocniej wybrzmiało zaproszenie Papieża Leona XIV, by w Chrystusie szukać odwagi do podejmowania decyzji. Kiedy rozmawiałem, jeszcze w Rzymie, z tymi, którzy towarzyszyli młodzieży, także i oni na to wskazywali. Potrzeba formowania młodzieży do podejmowania decyzji, zachęcania ich by nie bali się być dziś w świecie znakami i świadkami nadziei, „solą ziemi i światłem świata”.
Sami dobrze rozumiemy, że młodzi ludzie mają dziś wiele obaw, nie tylko przed wyborem kapłaństwa czy życia konsekrowanego, ale też drogi małżeństwa. Zły duch robi dziś wiele, by utrudnić im wybór życia opartego na Jezusie. Słowa Leona XIV dodają i nam, i przede wszystkim młodzieży, otuchy i odwagi. „Jak znaleźć odwagę, aby dokonać wyboru?” – pytał podczas czuwania na Tor Vergata Papież. „Gdzie możemy znaleźć odwagę, aby dokonać wyboru i podjąć mądre decyzje?”. „Odwaga dokonania wyboru – kontynuował Ojciec Święty – pochodzi z miłości, którą Bóg objawia nam w Chrystusie. (…) To On wzbudza w was pragnienie radykalnych wyborów (…) To On każe wam zrzucać maski, które zakłamują wasze życie. To On odczytuje w waszych sercach decyzje najbardziej autentyczne, które inni chcieliby zagłuszyć”.
Odwaga będzie też tematem ŚDM w Korei.
Tak, i to hasło „Odwagi. Jam zwyciężył świat” (J 16, 33), wybrane jeszcze przez Papieża Franciszka, powinno już od teraz wyznaczać nam kierunek. Powinniśmy tak prowadzić młodych ludzi, aby, dzięki towarzyszeniu Kościoła, odkrywali motywację do odważnego przyjmowania Ewangelii i przekazywania jej w swoich środowiskach.
Ojciec Święty Leon XIV wyznaczył datę ŚDM w Seulu na 3-8 sierpnia 2027 r., zaś prefekt Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia kard. Kevin Farrell zachęcił, by temat spotkania młodych w Seulu już teraz prowadził biskupów, kapłanów i duszpasterstwa młodzieży na całym świecie.
Spotkanie, które odbyłem w tych dniach w dykasterii, z odpowiedzialnymi za sprawy duszpasterstwa młodzieży, utwierdziło mnie w przekonaniu, że jako Kościół w Polsce powinniśmy zwracać większą uwagę na tematy, które Ojciec Święty proponuje całemu Kościołowi m.in. w swoich orędziach, kierowanych do młodzieży. Najbliższe zostanie opublikowane przed tegoroczną uroczystością Chrystusa Króla Wszechświata, która jest dniem obchodów ŚDM w Kościołach partykularnych.
Czy zatem w duszpasterstwie młodzieży potrzeba większej uważności na to, co dzieje się w Kościele powszechnym?
Bardzo mocno wybrzmiało, że duszpasterstwo młodzieży należy budować m.in. na wizji i nauczaniu Ojca Świętego.
Ponadto nie możemy pozbawiać młodzieży programu Kościo-ła powszechnego, bazując jedynie na naszych grupach, ruchach, stowarzyszeniach formacyjnych, które mają swoje, często bardzo dobre, programy, ale musimy ubogacić je „wspólnym mianownikiem”.
Doświadczenie Jubileuszu Mło-dych pokazało, że polskiej młodzieży, także tej, która się formuje np. w Ruchu Światło-Życie, w KSM-ie, czy na Drodze Neokatechumenalnej, potrzeba doświadczenia Kościoła powszechnego, już na etapie duchowych przygotowań, a nie tylko podczas międzynarodowego spotkania. Także po to, aby jeszcze lepiej mogli dzielić się całym bogactwem wiary, które jest ich udziałem jako młodych Polaków. I w tym kierunku chcemy prowadzić ich na drodze ku Korei.