· Watykan ·

Przemówienie do członków Fundacji Centesimus Annus Pro Pontifice

 Przemówienie do członków Fundacji Centesimus Annus Pro Pontifice  POL-005
23 maja 2025

W sobotę 17 maja Papież Leon XIV spotkał się w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego z uczestnikami corocznej międzynarodowej konferencji i zgromadzenia ogólnego Fundacji „Centesimus Annus Pro Pontifice”. Poniżej zamieszczamy przemówienie Ojca Świętego.

Good morning, everyone! Buongiorno!

Drodzy Bracia i Siostry, witajcie!

Dziękuję Przewodniczącemu i Członkom Fundacji Centesimus Annus Pro Pontifice i pozdrawiam wszystkich uczestników dorocznej Międzynarodowej Konferencji i Zgromadzenia Ogólnego.

Temat waszej tegorocznej Konferencji – „Pokonać polaryzacje i odbudować ład globalny: podstawy etyczne” – dotyka sedna znaczenia i roli Społecznej Nauki Kościoła, która jest narzędziem pokoju i dialogu, służącym budowaniu mostów powszechnego braterstwa. Szczególnie w tym okresie wielkanocnym rozpoznajemy, że Zmartwychwstały uprzedza nas także tam, gdzie wydaje się, że niesprawiedliwość i śmierć odniosły zwycięstwo. Jak wzywałem w wieczór mojego wyboru, pomagajmy sobie nawzajem „w budowaniu mostów poprzez dialog, spotkanie, jednocząc się wszyscy, aby być jednym ludem, zawsze w pokoju”. Tego nie da się improwizować: to jest dynamiczny i nieustanny splot łaski i wolności, który także teraz, spotykając się, umacniamy.

Już Papież Leon XIII – żyjący w historycznym okresie epokowych i burzliwych przemian – dążył do budowania pokoju, stymulując dialog społeczny między kapitałem a pracą, między technologiami a ludzką inteligencją, między różnymi kulturami politycznymi, między narodami. Papież Franciszek posłużył się określeniem „polikryzys”, aby oddać dramatyzm historycznego momentu, który obecnie przeżywamy, a w którym zbiegają się wojny, zmiany klimatyczne, narastające nierówności, przymusowe i odrzucane migracje, piętnowane ubóstwo, radykalne innowacje technologiczne, niepewność zatrudnienia i praw (Przesłanie Ojca Świętego Franciszka do uczestników Zgromadzenia Ogólnego Papieskiej Akademii Życia, 3 marca 2025 r.). W obliczu tak doniosłych kwestii Społeczna Nauka Kościoła jest wezwana do dostarczania kluczy interpretacyjnych, które wprowadzą naukę i sumienie w dialog, wnosząc tym samym istotny wkład w [pogłębianie] poznania, nadziei i pokoju.

Społeczna Nauka Kościoła uczy nas bowiem, że ważniejszy od samych problemów czy odpowiedzi na nie jest sposób, w jaki się z nimi mierzymy – według kryteriów oceny, zasad etycznych oraz otwarcia na łaskę Bożą.

Macie możliwość ukazania, że Społeczna Nauka Kościoła – z właściwym sobie spojrzeniem antropologicznym – pragnie sprzyjać rzeczywistemu podejmowaniu kwestii społecznych. Nie chce rościć sobie prawa do posiadania prawdy ani w zakresie analizy problemów, ani ich rozwiązywania. W takich sprawach ważniejsze jest umiejętne podejście do problemów niż udzielenie pochopnej odpowiedzi, dlaczego coś się wydarzyło lub jak to przezwyciężyć. Celem jest nauczyć się podejmować problemy, które są zawsze inne, ponieważ każde pokolenie jest nowe – z nowymi wyzwaniami, marzeniami i pytaniami.

Mamy tu do czynienia z kluczowym aspektem budowania „kultury spotkania” poprzez dialog i przyjaźń społeczną. Dla wrażliwości wielu nam współczesnych słowa „dialog” i „doktryna” brzmią jak przeciwstawne, nie do pogodzenia. Być może, gdy słyszymy słowo „doktryna”, przychodzi nam na myśl klasyczna definicja: zbiór idei właściwych danej religii. A z tą definicją czujemy zbyt małą wolność, by podejmować refleksję, poddawać pod dyskusję, czy szukać nowych dróg.

Pilne staje się zatem zadanie ukazania, że przez Społeczną Naukę [Doktrynę] Kościoła można odsłonić inne, obiecujące znaczenie terminu „doktryna”, bez którego dialog traci sens. Jej synonimami mogą być „nauka”, „dyscyplina” lub „wiedza”. W tym rozumieniu każda doktryna jest owocem poszukiwań, a więc hipotez, różnych głosów, osiągnięć i niepowodzeń, poprzez które stara się przekazać rzetelną, uporządkowaną i systematyczną wiedzę na dany temat. W ten sposób doktryna nie jest tożsama z opinią, lecz stanowi wspólną, harmonijną, a także interdyscyplinarną drogę ku prawdzie.

Indoktrynacja jest niemoralna, uniemożliwia ocenę krytyczną, narusza świętą wolność sumienia — nawet jeśli jest ono błędne — i zamyka się na nowe refleksje, odrzucając rozwój, zmiany lub ewolucję idei wobec nowych problemów. Przeciwnie, doktryna jako poważna, spokojna i rygorystyczna refleksja przede wszystkim uczy nas, jak właściwie podchodzić do sytuacji, a jeszcze wcześniej do ludzi. Ponadto pomaga w formułowaniu roztropnej oceny. To właśnie powagę, rygor i spokój powinniśmy czerpać z każdej doktryny, także ze Społecznej Nauki Kościoła.

W obliczu trwającej rewolucji cyfrowej konieczne jest ponowne odkrycie i wyraźne przypomnienie o obowiązku edukowania do krytycznego myślenia oraz jego stałe pielęgnowanie, przeciwdziałając przeciwstawnym pokusom, które mogą przenikać także ciało Kościoła. Wokół nas jest niewiele dialogu, a przeważają słowa wykrzykiwane, nierzadko fake newsy i irracjonalne tezy dominującej mniejszości. Fundamentalne znaczenie mają więc studium i pogłębianie wiedzy, a równie ważne są spotkania i słuchanie ubogich – skarbu Kościoła i ludzkości. Przynoszą oni odrzucane, lecz niezbędne punkty widzenia, które pozwalają patrzeć na świat oczami Boga. Ten, kto rodzi się i dorasta daleko od ośrodków władzy, nie powinien być jedynie nauczany w zakresie Społecznej Nauki Kościoła, lecz powinien być traktowany jako ktoś, kto ją kontynuuje i aktualizuje. Świadkowie zaangażowania społecznego, ruchy ludowe oraz różnorodne katolickie organizacje pracownicze wyrażają egzystencjalne peryferie, gdzie nadzieja trwa i nieustannie kiełkuje. Proszę was, abyście dawali głos ubogim.

Najdrożsi, jak stwierdza Sobór Watykański II, „Kościół zawsze zobowiązany jest do badania znaków czasu i ich interpretowania w świetle Ewangelii, tak aby w sposób dostosowany do każdego pokolenia mógł odpowiadać na odwieczne pytania ludzi o sens życia doczesnego i przyszłego oraz ich wzajemną relację” (Konstytucja duszpasterska Gaudium et spes, 4).

Zachęcam was zatem, abyście aktywnie i twórczo uczestniczyli w tej praktyce rozeznawania, wnosząc swój wkład w rozwój Społecznej Nauki Kościoła – wspólnie z ludem Bożym – w tym przełomowym czasie wielkich przemian społecznych, poprzez słuchanie i dialog ze wszystkimi. Współcześnie daje się zauważyć powszechne pragnienie sprawiedliwości, potrzebę ojcostwa i macierzyństwa, głębokie pragnienie duchowości – zwłaszcza wśród ludzi młodych i marginalizowanych – którzy nie zawsze znajdują skuteczne sposoby, by się wyrazić. Wzrasta zapotrzebowanie na Społeczną Naukę Kościoła, na które musimy odpowiedzieć.

Dziękuję wam za wasze zaangażowanie i za modlitwę w intencji mojej posługi oraz z serca wszystkim wam błogosławię — wam, waszym rodzinom i waszej pracy. Dziękuję!