30 stycznia 2024
Rok po odejściu Benedykta xvi słuszną i naturalną rzeczą jest przemyślenie jego dziedzictwa. Czy jest on postacią, którą należy pozostawić przede wszystkim mistrzom zajmującym się przeszłością, czy też kimś, kto dziś nadal do nas przemawia, właśnie w tych dramatycznych czasach, w których żyjemy?
Nie ulega wątpliwości, że jest on mistrzem wiary. Nieprędko znudzimy się lekturą jego Wprowadzenia do chrześcijaństwa i trylogii o Jezusie z Nazaretu. Teologowie będą mogli zagłębiać się w jego Opera Omnia przez długi czas, czerpiąc sugestie i wskazówki do swoich refleksji i badań.
To, że jest on również znamienitym świadkiem życia w wierze — i chrześcijańskiej wiary w życie wieczne — jest także w pełni jasne dla tych, którzy słuchali jego homilii i duchowego magisterium, a również dla tych, ...
Ta treść jest zarezerwowana dla Prenumeratorów
Droga Czytelniczko, drogi Czytelniku,
dostęp online do «L’Osservatore Romano» we wszystkich wersjach językowych jest zarezerwowany dla Prenumeratorów.
dostęp online do «L’Osservatore Romano» we wszystkich wersjach językowych jest zarezerwowany dla Prenumeratorów.