· Watykan ·

6 grudnia

Głoszenie odbywa się w Duchu Świętym

 Głoszenie odbywa się w Duchu Świętym  POL-001
30 stycznia 2024

Drodzy Bracia i Siostry!

W poprzednich katechezach zobaczyliśmy, że głoszenie Ewangelii jest radością, że jest dla wszystkich i powinno być skierowane do dzisiejszych czasów. Teraz odkrywamy ostatnią istotną cechę — głoszenie musi się odbywać w Duchu Świętym. Bowiem, żeby «przekazywać Boga», nie wystarczają radosna wiarygodność świadectwa, powszechność głoszenia i aktualność przesłania. Bez Ducha Świętego wszelki zapał jest próżny i fałszywie apostolski — byłby tylko nasz i nie przynosiłby owoców.

W Evangelii gaudium przypomniałem, że «Jezus jest pierwszym i największym głosicielem Ewangelii»; że «w każdej formie ewangelizacji prymat należy zawsze do Boga, który zechciał nas powołać do współpracy z Nim i pobudzać nas mocą swego Ducha (n. 12). To jest prymat Ducha Świętego! Dlatego Pan porównuje dynamikę królestwa Bożego do tego, «jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak» (Mk 4, 26-27). Duch jest sprawcą, zawsze poprzedza misjonarzy i sprawia, że rodzą się owoce. Ta świadomość jest dla nas dużym pokrzepieniem! I pomaga nam sprecyzować inną, równie decydującą — a mianowicie, że Kościół w swym zapale apostolskim nie głosi samego siebie, ale łaskę, dar, a Duch Święty jest właśnie Darem Boga, jak powiedział Jezus do kobiety z Samarii (por. J 4, 10).

Prymat Ducha nie powinien jednak skłaniać nas do bierności. Ufność nie usprawiedliwia braku zaangażowania. Żywotność ziarna, które rośnie samo, nie upoważnia rolników do zaniedbywania pola. Jezus, dając ostatnie polecenia przed wstąpieniem do nieba, powiedział: «Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami (…) aż po krańce ziemi» (Dz 1, 8). Pan nie zostawił nam tomów teologii czy podręcznika duszpasterstwa, który mamy stosować, ale Ducha Świętego, który wzbudza misję. A odważna przedsiębiorczość, którą wzbudza Duch, prowadzi nas do naśladowania Jego stylu, który zawsze ma dwie cechy — kreatywność i prostotę.

Kreatywność, żeby głosić Jezusa z radością, wszystkim i dziś. W tej naszej epoce, która nie sprzyja religijnej wizji życia i w której głoszenie stało się w wielu miejscach trudniejsze, uciążliwe, na pozór bezowocne, może się zrodzić pokusa, by zaniechać posługi duszpasterskiej. Być może chronimy się w strefach bezpieczeństwa, takich jak nawykowe powtarzanie tego, co się robi zawsze, albo uciekamy się do kuszących wezwań duchowości intymistycznej, lub też w niewłaściwie rozumianym znaczeniu centralnej roli liturgii. Są to pokusy, przybierające pozory wierności tradycji, ale często, bardziej niż odpowiedziami danymi Duchowi, są one reakcjami na osobisty brak satysfakcji. Natomiast duszpasterska kreatywność, bycie śmiałym w Duchu, płonącym Jego misyjnym ogniem, są dowodem wierności wobec Niego. Dlatego napisałem, że «Jezus Chrystus może również rozbić uciążliwe schematy, w których zamierzamy Go uwięzić, i zaskakuje nas swoją nieustanną boską kreatywnością. Za każdym razem, gdy staramy się powrócić do źródeł i odzyskać pierwotną świeżość Ewangelii, pojawiają się nowe drogi, twórcze metody, inne formy wyrazu, bardziej wymowne znaki, słowa zawierające nowy sens dla dzisiejszego świata» (Evangelii gaudium, 11).

A zatem kreatywność; a także prostota, właśnie dlatego, że Duch prowadzi nas do źródła, do «pierwszego przepowiadania». W istocie to «ogień Ducha (…) budzi w nas wiarę w Jezusa Chrystusa, który przez swą śmierć i zmartwychwstanie objawia nam i przekazuje nieskończone miłosierdzie Ojca» (por. tamże, 164).

To jest pierwsze głoszenie, które «powinno zajmować centralne miejsce w działalności ewangelizacyjnej i w każdej próbie odnowy kościelnej»; żeby powtarzać: «Jezus cię kocha, dał swoje życie, aby cię zbawić, a teraz jest żywy u twojego boku codziennie, aby cię oświecać, aby cię umacniać, aby cię wyzwalać» (por. tamże).

Bracia i siostry, dajmy się zafascynować Duchowi Świętemu i przyzywajmy Go każdego dnia — niech On będzie zasadą naszego istnienia i naszego działania; niech będzie u początków wszelkiej działalności, spotkania, zgromadzenia i głoszenia. On ożywia i odmładza Kościół — z Nim nie powinniśmy się bać, ponieważ On, który jest harmonią, zawsze łączy kreatywność i prostotę, rodzi komunię i posyła na misję, otwiera na różnorodność i prowadzi z powrotem do jedności. On jest naszą siłą, tchnieniem naszego głoszenia, źródłem gorliwości apostolskiej. Przyjdź, Duchu Święty!

Do Polaków:

Pozdrawiam serdecznie Polaków, a w szczególności artystów uczestniczących w koncercie «Psalmy pokoju i dziękczynienia», upamiętniającym beatyfikację rodziny Ulmów. W najbliższą niedzielę w Polsce obchodzony będzie Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. Dziękuję wszystkim, którzy modlitwą i ofiarą wspierają tamtejszy Kościół, zwłaszcza na udręczonej Ukrainie. Z serca wam błogosławię.

Apel

Nie zapominajmy o modlitwie za tych, którzy cierpią dramat wojny, w szczególności za mieszkańców Ukrainy, Izraela i Palestyny. Wojna zawsze jest porażką. Nikt nie zyskuje, wszyscy tracą. Zarabiają tylko producenci broni.