· Watykan ·

23 vii — Rozważanie przed modlitwą «Anioł Pański»

Pielęgnujmy pędy dobra w sercu

21 września 2023

Drodzy Bracia i Siostry, dzień dobry!

Dziś Ewangelia przedstawia nam przypowieść o ziarnie i chwaście (Mt 13, 24-43). Rolnik, który posiał dobre ziarno na swoim polu, odkrywa, że nieprzyjaciel w nocy zasiał chwast, roślinę wyglądem bardzo zbliżoną do pszenicy, ale zachwaszczającą.

W ten sposób Jezus mówi o naszym świecie, który w rzeczywistości jest wielkim polem, gdzie Bóg zasiewa pszenicę, a zły duch chwast, tak więc rosną razem dobro i zło. Dobro i zło rosną razem. Widzimy to na podstawie kronik, w społeczeństwie, a także w rodzinie i w Kościele. A kiedy obok dobrego ziarna zauważamy złe zielsko, mamy ochotę wyrwać je od razu, żeby «oczyścić pole». Ale Pan dziś nas przestrzega, że chęć zrobienia tego to pokusa — nie można stworzyć świata doskonałego i nie można czynić dobra, niszcząc pochopnie to, co niedobre, gdyż powoduje to gorsze skutki; dochodzi do tego, że — jak to się mówi — «wylewa się dziecko z kąpielą».

Istnieje jednak inne pole, gdzie możemy zrobić porządek — pole naszego serca, jedyne, w którym możemy interweniować bezpośrednio. Również w nim są pszenica i chwast, a wręcz właśnie stamtąd jedna i drugi rozprzestrzeniają się na wielkim polu świata. Bracia i siostry, nasze serce jest w istocie polem wolności; nie jest sterylnym laboratorium, ale przestrzenią otwartą i dlatego wrażliwą. Żeby je uprawiać jak należy, trzeba z jednej strony troszczyć się wytrwale o delikatne pędy dobra, z drugiej rozpoznawać i wykorzeniać rośliny zachwaszczające, w odpowiedniej chwili. A zatem spójrzmy w głąb siebie i przeanalizujmy trochę to, co się dzieje, co we mnie wzrasta, co rośnie we mnie dobrego i złego. Istnieje dobra metoda, żeby to robić — nazywa się rachunek sumienia — jest to przyjrzenie się, co wydarzyło się dziś w moim życiu, co poruszyło moje serce i jakie podjąłem decyzje. A to służy właśnie do rozpoznania, w świetle Boga, gdzie są chwasty, a gdzie jest dobre ziarno.

Po polu świata i polu serca jest trzecie pole. Możemy je nazwać polem bliźniego. Są to osoby, z którymi obcujemy na co dzień i które często osądzamy. Z jaką łatwością rozpoznajemy ich chwast, jak bardzo lubimy «obsmarowywać» innych! A jak trudno jest, przeciwnie, umieć dostrzec w nich dobre ziarno, które wzrasta! Pamiętajmy jednak, że jeśli chcemy uprawiać pola życia, ważne jest, by poszukiwać przede wszystkim dzieła Bożego — nauczyć się dostrzegać w innych, w świecie i w samych sobie piękno tego, co posiał Pan, pszenicę skąpaną w słońcu, z jej złocistymi kłosami. Bracia i siostry, prośmy o łaskę, abyśmy umieli dostrzegać to w nas, a także u innych, zaczynając od tych, którzy są blisko nas. To nie jest spojrzenie naiwne, to jest spojrzenie pełne wiary, gdyż Bóg, Rolnik wielkiego pola świata, lubi patrzeć na dobro i pozwalać, by wzrastało, aż po świętowanie żniw!

Zatem również dziś możemy sobie zadać parę pytań. Z myślą o polu świata: czy umiem przezwyciężyć pokusę «wkładania wszystkiego do jednego worka», oczyszczania pola innych przez moje osądy? A także, z myślą o polu serca: czy jestem uczciwy, szukając w sobie chwastów, i zdecydowanie wrzucam je w ogień Bożego miłosierdzia? A z myślą o polu bliźniego: czy potrafię mądrze dostrzegać to, co dobre, nie zniechęcając się ograniczeniami i powolnością innych?

Oby Maryja Dziewica pomagała nam pielęgnować cierpliwie to, co Pan zasiewa na polu życia, na moim polu, na polu bliźniego, na polu wszystkich.

Po modlitwie «Anioł Pański» Papież powiedział m.in.:

Drodzy bracia i siostry, dzisiaj, podczas gdy wielu młodych ludzi przygotowuje się do wyjazdu na Światowy Dzień Młodzieży, obchodzimy Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych. Dlatego są przy mnie młody człowiek i babcia — wnuk i babcia. Oklaski dla obojga! Bliskość tych dwóch Dni niech będzie zachętą do umacniania przymierza między pokoleniami, które jest tak bardzo potrzebne, bowiem przyszłość buduje się razem, dzieląc się doświadczeniami i przy wzajemnej trosce ludzi młodych i osób w podeszłym wieku. Nie zapominajmy o nich. I uczcijmy oklaskami wszystkich dziadków i wszystkie babcie! Głośno!

Tutaj i w wielu krajach zachodzą ekstremalne zjawiska klimatyczne — z jednej strony wiele regionów jest objętych niezwykłymi falami upałów i dotkniętych wyniszczającymi pożarami; z drugiej — w wielu miejscach występują gwałtowne ulewy i powodzie, jak te, które w minionych dniach dotknęły Koreę Południową — wyrażam bliskość tym, którzy cierpią i tym, którzy pomagają ofiarom i przesiedleńcom. A proszę, raz jeszcze apeluję do odpowiedzialnych za narody o podjęcie konkretniejszych działań, żeby ograniczyć zanieczyszczające emisje — jest to palące wyzwanie i nie można odkładać tego na później, dotyczy wszystkich. Chrońmy nasz wspólny dom!

A teraz pragnę zwrócić uwagę na dramat, który nadal trwa dla migrantów w północnej części Afryki. Tysiące osób wśród nieopisanych cierpień jest uwięzionych i opuszczonych od tygodni na obszarach pustynnych. Zwracam się z apelem, w szczególności do przywódców państw i rządów europejskich oraz afrykańskich, aby niezwłocznie ratować tych braci i siostry i udzielić im pomocy. Oby Morze Śródziemne nie było już nigdy więcej sceną śmierci i okrucieństwa. Oby Pan oświecił umysły i serca wszystkich, wzbudzając uczucia braterstwa, solidarności i gościnności.

I módlmy się nadal o pokój, w szczególności dla umiłowanej Ukrainy, która wciąż doświadcza śmierci i zniszczenia, jak to niestety stało się również tej nocy w Odessie.

Pozdrawiam was wszystkich, rzymian i pielgrzymów z Włoch i z wielu krajów, w szczególności przybyłych z Brazylii, z Polski, z Urugwaju… Jest ich bardzo wielu! Także (...) wiernych z diecezji legnickiej w Polsce. (...)

Wszystkim wam życzę miłej niedzieli i proszę, nie zapominajcie o modlitwie za mnie. A także, módlmy się za tę babcię i tego wnuczka, i za wszystkich dziadków z wnukami.

Dobrego obiadu i do zobaczenia!