
26 października 2020
«Napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. Zstąpiłem, aby go wyzwolić». Słowa, które Bóg kieruje do Mojżesza spomiędzy gałęzi krzewu, który płonie nie spalając się, w trzecim rozdziale Księgi Wyjścia, wyznaczają początek historii — historii prawdziwie ludzkiej, historii zbawienia. Przed tymi słowami nie było prawdziwej «historii», człowiek był tylko elementem natury pośród innych podobnych do niego istot żyjących, poddanym cyklicznemu rytmowi przyrody w ramach ostrej walki o przeżycie, która zawsze prowadziła do jednego prawa — prawa najsilniejszego. Egipcjanie i Żydzi. Oto pojawia się nowy fakt. Ktoś, będący ponad naturą, sam jej Stwórca, interweniuje, wchodzi w środek, ...
Ta treść jest zarezerwowana dla Prenumeratorów

Droga Czytelniczko, drogi Czytelniku,
dostęp online do «L’Osservatore Romano» we wszystkich wersjach językowych jest zarezerwowany dla Prenumeratorów.
dostęp online do «L’Osservatore Romano» we wszystkich wersjach językowych jest zarezerwowany dla Prenumeratorów.