Nota Dykasterii ds. Kultury i Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka

Kościół broni ludności tubylczej. «Doktryna odkrycia» nigdy nie była katolicka

Pope Francis is welcomed after arriving at Edmonton International Airport, near Edmonton, Alberta, ...
17 maja 2023

Wspólna «Nota» Dykasterii ds. Kultury i Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka mówi: «Wielu chrześcijan popełniało niegodziwe czyny wobec w tubylców». Bulle papieskie z piętnastego wieku, które przyznawały władcom kolonizatorskim dobra ludów rdzennych, są dokumentami politycznymi, wykorzystywanymi instrumentalnie do czynów niemoralnych. Już w 1537 r. Paweł iii uroczyście oświadczył, że tubylcy nie powinni byli być zniewalani ani ograbiani z ich własności.

Dzięki pomocy rdzennych mieszkańców «Kościół zyskał większą świadomość ich cierpień w przeszłości i teraźniejszych, spowodowanych przez wywłaszczanie ich z ziem… oraz przez politykę przymusowej asymilacji, prowadzoną przez ówczesne władze, zmierzającą do wyeliminowania ich kultur». Zapisane jest to we «Wspólnej Nocie dotyczącej doktryny odkrycia» Dykasterii ds. Kultury i Edukacji oraz Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, opublikowanej w czwartek 30 marca. W dokumencie tym stwierdza się, że «Doctrine of Discovery», teoria, która służyła do usprawiedliwiania wywłaszczania rdzennej ludności przez kolonizatorskich władców, «nie należy do nauczania Kościoła katolickiego» oraz że bulle papieskie, na mocy których udzielano koncesji władcom kolonizatorskim, nigdy nie należały do magisterium.

Jest to ważny tekst, który po ośmiu miesiącach, jakie upłynęły od podróży Papieża Franciszka do Kanady, wyraźnie potwierdza odrzucanie przez Kościół katolicki mentalności kolonizatorskiej. «Na przestrzeni dziejów», zostaje przypomniane, «Papieże potępiali akty przemocy, ucisk, niesprawiedliwość społeczną i niewolnictwo, w tym również te, które były stosowane w stosunku do ludności tubylczej». A «były również liczne przykłady» biskupów, księży, zakonnic i świeckich, którzy «oddali swoje życie w obronie godności tych ludów». Jednak Nota nie omieszkuje także przypomnieć, że «wielu chrześcijan popełniało niegodziwe czyny wobec rdzennej ludności, za które ostatni Papieże prosili o przebaczenie przy licznych okazjach».

Odnośnie do «doktryny odkrycia» stwierdza się, że «prawne pojęcie ‘odkrycie’ było dyskutowane przez mocarstwa kolonialne począwszy od xvi w. i znalazło szczególny wyraz w dziewiętnastowiecznym orzecznictwie sądów różnych krajów, w myśl którego odkrycie ziem przez kolonizatorów dawało wyłączne prawo do unieważnienia, w wyniku nabycia bądź podboju, prawa do posiadania albo własności tych ziem ludności tubylczej». Według niektórych uczonych ta «doktryna» miała swoje podstawy w różnych dokumentach papieskich, zwłaszcza w bullach Mikołaja v Dum Diversas (1452 r.) i Romanus Pontifex (1455 r.) oraz bulli Aleksandra vi Inter Caetera (1493 r.). Są to dokumenty, na mocy których ci dwaj Papieże upoważniali władców portugalskiego i hiszpańskiego do przejmowania posiadłości na terenach kolonizowanych i podporządkowywania sobie rdzennych mieszkańców.

«Badania historyczne wykazują jasno», stwierdza Nota, «że dokumenty papieskie, o których mowa, napisane w określonym okresie historycznym i związane z kwestiami politycznymi, nigdy nie były uważane za wyraz wiary katolickiej». Kościół zarazem «uznaje, że te bulle papieskie nie odzwierciedlały w należyty sposób równej godności i praw ludów tubylczych». I dodaje, że «treść tych dokumentów została zmanipulowana w celach politycznych przez rywalizujące ze sobą mocarstwa kolonialne, dla usprawiedliwiania czynów niemoralnych przeciwko ludności tubylczej, popełnianych niekiedy bez sprzeciwu władz kościelnych». Słuszne jest zatem, stwierdzają obydwie Dykasterie Stolicy Apostolskiej, «uznanie tych błędów, uznanie straszliwych skutków polityki asymilacji oraz cierpień, jakich doświadczała ludność tubylcza, i proszenie o przebaczenie».

Następnie przytoczone są słowa Papieża Franciszka: «Już nigdy wspólnota chrześcijańska nie będzie mogła dać się zarazić ideą, jakoby jakaś kultura była wyższa od innych lub jakoby uprawnione było stosowanie środków przymusu względem innych». I zostaje przypomniane, że «w sposób niebudzący dwuznaczności» magisterium Kościoła popiera szacunek należny każdej istocie ludzkiej, a Kościół «w związku z tym odrzuca te koncepcje, które nie uznają nieodłącznych praw człowieka ludów tubylczych», włącznie z tą, która jest znana jako «doktryna odkrycia».

Na koniec Nota przytacza «liczne i wielokrotne» oświadczenia Kościoła i Papieży w obronie praw ludów tubylczych, poczynając od deklaracji zawartej w bulli Sublimis Deus Pawła iii (1537 r.), który w formie uroczystej oświadczył, że rdzenni mieszkańcy nie powinni byli «absolutnie być pozbawiani swej wolności bądź własności swych dóbr, także jeśli nie wyznają wiary chrześcijańskiej; oraz że mogą i powinni z wolnością i prawowicie korzystać ze swojej wolności i posiadanych dóbr; nie powinni też w żaden sposób być zniewalani; jeśli zdarzyłoby się coś przeciwnego, będzie nieważne i pozbawione jakiegokolwiek skutku». W bliższych nam czasach solidarność Kościoła z ludnością tubylczą zrodziła «mocne poparcie Stolicy Apostolskiej dla zasad zawartych w Deklaracji Organizacji Narodów Zjednoczonych o Prawach Ludności Rdzennej». Ich stosowanie «poprawiłoby warunki życia i pomogłoby chronić» prawa tych ludów.