26 marca

Usuń kamień i powróć do życia!

 Usuń kamień  i powróć do życia!  POL-004
18 kwietnia 2023

Drodzy Bracia i Siostry, dzień dobry!

Dzisiaj, w piątą niedzielę Wielkiego Postu, Ewangelia mówi nam o wskrzeszeniu Łazarza (J 11, 1-45). Jest to ostatni z cudów Jezusa opowiedzianych przed Paschą — wskrzeszenie Jego przyjaciela Łazarza. Łazarz jest bliskim przyjacielem Jezusa, który wie, że jest umierający; wyrusza w drogę, ale przybywa do jego domu cztery dni po pochówku, kiedy już wszelka nadzieja została stracona. Jego obecność jednak roznieca odrobinę ufności w sercu sióstr, Marty i Marii (por. ww. 22. 27). Choć w bólu, chwytają się one tego światła, tej małej nadziei. A Jezus zachęca je, aby wierzyły, i poleca otworzyć grób. Później modli się do Ojca i woła do Łazarza: «Wyjdź na zewnątrz!». A on ożywa i wychodzi. To jest cud, taki, prosty.

Przesłanie jest jasne: Jezus daje życie, także wtedy, kiedy wydaje się, że już nie ma nadziei. Zdarza się czasami, że czujemy brak nadziei — wszystkim się to zdarzyło — albo że spotykamy osoby, które straciły nadzieję, rozgoryczone, ponieważ przeżyły coś niedobrego, zranione serce nie potrafi żywić nadziei. Z powodu bolesnej straty, jakiejś choroby, silnego rozczarowania, z powodu jakiejś doznanej krzywdy bądź zdrady, z powodu poważnego popełnionego błędu… straciły nadzieję. Czasami słyszymy, jak ktoś mówi: «Nic nie da się już zrobić!», i zamyka drzwi na wszelką nadzieję. Są chwile, kiedy życie wydaje się zamkniętym grobem – wszystko jest ciemne, dokoła widać tylko ból i rozpacz. Dzisiejszy cud mówi nam, że tak nie jest, nie taki jest koniec, że w takich chwilach nie jesteśmy sami, a wręcz że właśnie w takich chwilach On staje się szczególnie bliski, żeby nam przywrócić życie. Jezus płacze — Ewangelia mówi, że Jezus przed grobem Łazarza zapłakał, i dziś Jezus płacze z nami, tak jak mógł płakać z powodu Łazarza; Ewangelia dwukrotnie mówi, że się wzruszył (por. ww. 33. 38), i podkreśla, że zapłakał (por. w. 35). Zarazem Jezus zachęca nas, abyśmy nie przestawali wierzyć i mieć nadzieję, żebyśmy nie pozwolili przytłoczyć się negatywnym uczuciom, które powstrzymują cię od płaczu. Zbliża się do naszych grobów i mówi do nas, tak jak wtedy: «Usuńcie kamień!» (w. 39). W takich chwilach mamy jakby kamień w środku, i jedynym, kto potrafi go usunąć, jest Jezus ze swoimi słowami: «Usuńcie kamień».

To Jezus mówi również do nas. Usuńcie kamień – cierpienie, błędy, także porażki, nie kryjcie ich w sobie, w mrocznym i samotnym, zamkniętym pomieszczeniu. Usuńcie kamień — wydobądźcie na zewnątrz to wszystko, co jest w środku. «Ach, wstydzę się». Zrzućcie to na Mnie z ufnością, mówi Pan, Ja się nie gorszę; zrzućcie to na Mnie bez obawy, ponieważ Ja jestem z wami, kocham was i pragnę, abyście powrócili do życia. I tak jak do Łazarza, mówi każdemu z nas: Wyjdź na zewnątrz! Podnieś się, podejmij na nowo drogę, zaufaj na nowo! Ileż razy w życiu znaleźliśmy się w takiej sytuacji, że nie mieliśmy siły, żeby się podnieść. A Jezus: «Idź, idź naprzód! Ja jestem z tobą». Biorę cię za rękę, mówi Jezus, jak wtedy, kiedy jako dziecko uczyłeś się stawiać pierwsze kroki. Drogi bracie, droga siostro, usuń opaski, które cię krępują (por. w. 44); proszę, nie ulegaj pesymizmowi, który deprymuje, nie ulegaj lękowi, który izoluje, nie ulegaj zniechęceniu z powodu pamięci o złych doświadczeniach, nie ulegaj strachowi, który paraliżuje. Jezus mówi nam: «Chcę, abyś był wolny, chcę, abyś żył, nie opuszczam cię i jestem z tobą! Wszystko jest mroczne, ale Ja jestem z tobą! Nie pozwól, żeby cię więził ból, nie pozwól umrzeć nadziei. Bracie, siostro, powróć do życia!». A jak to zrobić?» — Ujmij Mnie za rękę», i On ujmuje nas za rękę. Pozwól się wyciągnąć na zewnątrz — a On jest zdolny to zrobić. W tych złych chwilach, które wszystkim nam się zdarzają.

Drodzy bracia i siostry, ten fragment z rozdz. 11. Ewangelii Jana, którego czytanie jest bardzo przydatne, jest hymnem na cześć życia, a czyta się go, kiedy bliska jest Pascha. Być może również my w tej chwili nosimy w sercu jakiś ciężar lub jakieś cierpienia, które zdają się nas przytłaczać; coś niedobrego, jakiś dawny grzech, którego nie potrafimy wydobyć na jaw, jakieś błędy młodości, nigdy nie wiadomo. Te złe rzeczy muszą wyjść na jaw. I Jezus mówi: «Wyjdź na zewnątrz!». A zatem jest to pora, żeby usunąć kamień i wyjść na spotkanie Jezusa, który jest blisko. Czy potrafimy otworzyć przed Nim serce i zwierzyć się Mu z naszych niepokojów? Czy to robimy? Czy zdołamy otworzyć grób problemów, czy jesteśmy do tego zdolni, i popatrzeć poza próg, w stronę Jego światła, czy też boimy się tego? A z kolei, niczym małe zwierciadła miłości Bożej, czy my potrafimy oświecać środowiska, w których żyjemy, słowami i gestami życia? Czy dajemy świadectwo nadziei i radości Jezusa? My, wszyscy grzeszni? A także chciałbym powiedzieć słowo do spowiedników: drodzy bracia, nie zapominajcie, że wy także jesteście grzesznikami i jesteście w konfesjonale nie po to, żeby torturować, ale żeby przebaczać, i to przebaczać wszystko, tak jak Pan przebacza wszystko. Oby Maryja, Matka nadziei, odnowiła w nas radość z tego, że nie czujemy się samotni, i wezwanie do wnoszenia światła w ciemność, która nas otacza.

Po modlitwie «Anioł Pański» Papież powiedział m.in.:

Drodzy bracia i siostry, wczoraj, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, odnowiliśmy konsekrację Niepokalanemu Sercu Maryi, w przekonaniu, że tylko nawrócenie serc może otworzyć drogę, prowadzącą do pokoju. Módlmy się nadal za udręczony naród ukraiński.

I okazujmy także bliskość poszkodowanym w wyniku trzęsienia ziemi w Turcji i w Syrii. Dla nich przeznaczona jest specjalna zbiórka ofiar, odbywająca się dziś we wszystkich parafiach włoskich. Módlmy się także za mieszkańców stanu Missisipi, dotkniętych niszczycielskim tornado.

Specjalne pozdrowienie kieruję do delegacji Włoskich Sił Powietrznych, które świętują setną rocznicę powstania. Składam życzenia z tej okazji i zachęcam was do działania zawsze na rzecz zaprowadzania sprawiedliwości i pokoju.

Modlę się za was wszystkich i wy módlcie się za mnie. I wszystkim życzę miłej niedzieli. Dobrego obiadu i do zobaczenia.