Modlitwa przed figurą Maryi na placu Hiszpańskim

Przynoszę Ci prośby i podziękowania

Un post tratto dal profilo Twittter dei vigili del Fuoco:
@vigilidelfuoco
L?omaggio floreale alla ...
09 stycznia 2023

Matko nasza, Niepokalana,

dziś lud rzymski gromadzi się wokół Ciebie.

Kwiaty złożone u Twoich stóp

przez liczne grupy obywateli

wyrażają miłość i przywiązanie do Ciebie,

która czuwasz nad nami wszystkimi.

A Ty widzisz i przyjmujesz

także te niewidzialne kwiaty, którymi są tak liczne modlitwy,

tak liczne ciche błagania, czasami tłumione,

ukryte, ale nie dla Ciebie, która jesteś Matką.

Po dwóch latach, kiedy przybywałem

złożyć Ci hołd sam, o świcie,

dziś powracam do Ciebie razem z ludem,

ludem tego Kościoła, ludem tego miasta.

I przynoszę Ci podziękowania i błagania

wszystkich Twoich dzieci, bliskich i dalekich.

Ty z nieba, w którym przyjął Cię Bóg,

widzisz sprawy ziemi znacznie lepiej niż my;

ale jako Matka wysłuchujesz naszych błagań,

żeby je przedstawić swojemu Synowi,

Jego Sercu, pełnemu miłosierdzia.

Przede wszystkim przynoszę  Ci synowską miłość

niezliczonych mężczyzn i kobiet, nie tylko chrześcijan,

którzy żywią dla Ciebie największą wdzięczność

za Twoje piękno, pełne łaski i pokory;

bowiem pośród tak wielu ciemnych chmur

Ty jesteś znakiem nadziei i pocieszenia.

Przynoszę Ci uśmiechy dzieci,

które uczą się Twojego imienia przed Twoim wizerunkiem,

na ręku mam i babć,

I zaczynają poznawać,

że mają także Mamę w niebie.

A kiedy w życiu zdarza się, że te uśmiechy

ustępują miejsca łzom,

jakże ważne jest to, że się Ciebie poznało,

że otrzymało się w darze Twoje macierzyństwo!

Przynoszę Ci wdzięczność osób w podeszłym wieku i starców —

podziękowanie, które stapia się w jedno z ich życiem,

utkanym ze wspomnień, radości i cierpień,

celów, które, o czym dobrze wiedzą,

osiągnęli z Twoją pomocą,

trzymając swoją rękę w Twojej dłoni.

Matko, przynoszę Ci troski rodzin,

ojców i matek, którym często trudno jest

powiązać koniec z końcem w budżecie domowym,

I dzień po dniu podejmują

małe i duże wyzwania, żeby iść naprzód.

W szczególności powierzam Ci młode małżeństwa,

aby patrząc na Ciebie i na św. Józefa,

odważnie wychodziły stawiały czoła życiu,

ufając w Bożą Opatrzność.

Przynoszę Ci marzenia i niepokoje młodych ludzi,

otwartych na przyszłość, lecz wstrzymywanych przez kulturę,

bogatą w rzeczy, a ubogą pod względem wartości,

przepełnioną informacjami, a szwankującą co do wychowania,

przekonującą w zwodzeniu, a bezlitosną w rozczarowywaniu.

Polecam Ci zwłaszcza dzieci,

które najbardziej odczuły pandemię,

aby stopniowo znów

otrząsnęły i rozpostarły swoje skrzydła,

i odzyskały upodobanie do szybowania wysoko.

Dziewico Niepokalana, chciałem dziś

przynieść Ci podziękowania narodu ukraińskiego

za pokój, o który od dawna prosimy Pana.

Tymczasem muszę znów przedstawić Ci błaganie

dzieci, ludzi starszych,

ojców i matek, młodzieży

tej udręczonej ziemi, która tak bardzo cierpi.

Ale w rzeczywistości wszyscy wiemy,

że Ty jesteś z nimi i z wszystkimi cierpiącymi,

tak jak byłaś przy krzyżu swojego Syna.

Dziękuję, nasza Matko!

Patrząc na Ciebie, która jesteś bez grzechu,

możemy nadal wierzyć i mieć nadzieję,

że nad nienawiścią zwycięży miłość,

nad kłamstwem zwycięży prawda,

nad zniewagą zwycięży przebaczenie,

nad wojną zwycięży pokój. Oby tak było!