4 ii — Przesłanie wideo na Międzynarodowy Dzień Braterstwa Ludzkiego

Idźmy razem drogą braterstwa

11 marca 2022

W piątek 4 lutego, w trzecią rocznicę podpisania przez Papieża Franciszka oraz Wielkiego Imama Ahmeda al-Tajeba wspólnej deklaracji o braterstwie, obchodzony był Drugi Międzynarodowy Dzień Braterstwa Ludzkiego. W tym roku centralnym miejscem obchodów był Dubaj. Poniżej zamieszczamy przesłanie wideo Ojca Świętego na tę okazję.

Drodzy Bracia i Siostry!

Pozwólcie, że na początku pozdrowię serdecznie i z szacunkiem Wielkiego Imama Ahmeda al-Tajeba, z którym dokładnie trzy lata temu, w Abu Zabi, podpisałem Dokument o ludzkim braterstwie na rzecz światowego pokoju i współistnienia. W tych latach podążaliśmy jako bracia, ze świadomością, że jesteśmy wezwani do budowania braterstwa jako bariery przed nienawiścią, przemocą i niesprawiedliwością, z poszanowaniem naszych kultur i tradycji.

Dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli nam na tej drodze: Jego Wysokości szejkowi Mohammedowi bin Zayedowi za jego stałe zaangażowanie w dążenie do osiągnięcia tego celu, Wysokiemu Komitetowi ds. Ludzkiego Braterstwa — za różnorodne inicjatywy promowane w różnych częściach świata, oraz Zgromadzeniu Ogólnemu Organizacji Narodów Zjednoczonych, ponieważ swoją rezolucją z 21 grudnia 2020 r. umożliwiło obchodzenie dzisiaj Drugiego Międzynarodowego Dnia Braterstwa Ludzkiego. Jestem wdzięczny także wszystkim instytucjom cywilnym i religijnym, które wspierają tę szlachetną sprawę.

Braterstwo jest jedną z podstawowych i uniwersalnych wartości, która powinna być podstawą stosunków między narodami, tak aby ci, którzy cierpią lub znajdują się w niekorzystnej sytuacji, nie czuli się wykluczeni i zapomniani, lecz akceptowani, wspierani jako część jednej ludzkiej rodziny. Jesteśmy braćmi!

My wszyscy, żywiąc uczucia braterstwa wobec siebie nawzajem, musimy stać się promotorami kultury pokoju, która sprzyjałaby zrównoważonemu rozwojowi, tolerancji, włączeniu społecznemu, wzajemnemu zrozumieniu i solidarności.

Wszyscy żyjemy pod tym samym niebem, niezależnie od tego, gdzie i jak mieszkamy, niezależnie od koloru skóry, religii, klasy społecznej, płci, wieku, warunków zdrowotnych i ekonomicznych. Wszyscy jesteśmy różni, a jednocześnie tacy sami, i ten czas pandemii nam to pokazał. Powtarzam raz jeszcze: sami nie możemy się ocalić!

Wszyscy żyjemy pod tym samym niebem i w imię Boga my, którzy jesteśmy Jego stworzeniami, musimy uznać siebie za braci i siostry. Jako ludzie wierzący, należący do różnych tradycji religijnych, mamy do odegrania pewną rolę. Jaka to rola? To pomaganie naszym braciom i siostrom we wznoszeniu oczu i modlitwy do nieba. Wznośmy oczy ku niebu, bo kto szczerym sercem czci Boga, ten miłuje także bliźniego. Braterstwo prowadzi nas do otwarcia się na Ojca wszystkich i do dostrzegania w drugim człowieku brata, siostry, do dzielenia się życiem, do wspierania się nawzajem, do miłowania i poznawania innych.

Wszyscy żyjemy pod tym samym niebem. Dzisiaj jest właściwy czas, by podążać razem. Nie zostawiać tego na jutro lub na przyszłość, co do której nie mamy pewności; dziś jest właściwy czas, by podążać razem — wierzący i wszyscy ludzie dobrej woli, razem. Jest to odpowiedni dzień, aby podać sobie ręce, aby uczcić naszą jedność w różnorodności — jedność, a nie uniformizm, jedność w różnorodności — aby powiedzieć wspólnotom i społeczeństwom, w których żyjemy, że nadszedł czas na braterstwo. Wszyscy razem, ponieważ sprawą zasadniczą jest bycie solidarni jedni z drugimi. I właśnie dlatego dzisiaj, powtarzam, nie ma czasu na obojętność — albo jesteśmy braćmi, albo wszystko się zawali. I nie jest to tylko literackie wyrażenie tragedii, nie, to jest prawda! Albo będziemy braćmi, albo wszystko się zawali. Widzimy to w małych wojnach, w tej trzeciej wojnie światowej w kawałkach, jak niszczą się nawzajem narody, dzieci nie mają co jeść, spada poziom edukacji... To jest zniszczenie. Albo jesteśmy braćmi, albo wszystko się wali.

Nie jest to czas na zapomnienie. Każdego dnia musimy pamiętać, co Bóg powiedział Abrahamowi: że kiedy spojrzy na gwiazdy w niebie, zobaczy obietnicę swojego potomstwa, czyli nas (por. przemówienie podczas spotkania międzyreligijnego w Ur, 6 marca 2021 r.). Obietnica ta zatem spełniła się także w naszym życiu — obietnica braterstwa tak rozległego i jaśniejącego, jak gwiazdy na niebie!

Drogie siostry i drodzy bracia, drogi bracie Wielki Imamie!

Droga braterstwa jest długa, jest trudna, ale stanowi dla ludzkości nadzieję ocalenia. Wielu oznakom zagrożenia, mrocznych czasów, logice konfliktu przeciwstawmy znak braterstwa, które akceptując drugiego i szanując jego tożsamość, zaprasza go do wspólnej drogi. Nie jednakowi, nie, bracia, każdy z własną osobowością, z własną niepowtarzalnością.

Dziękuję wszystkim, którzy działają w przekonaniu, że można żyć w harmonii i pokoju, świadomi potrzeby świata bardziej braterskiego, ponieważ wszyscy jesteśmy stworzeniami Bożymi — braćmi i siostrami.

Dziękuję tym, którzy dołączą do naszej drogi braterstwa. Zachęcam wszystkich do zaangażowania się w sprawę pokoju i do odpowiadania na konkretne problemy i potrzeby ostatnich, ubogich, bezbronnych. Propozycja jest taka, by iść ramię w ramię, «wszyscy jako bracia», aby być konkretnymi budowniczymi pokoju i sprawiedliwości, w harmonii różnic i poszanowaniu tożsamości każdej osoby. Siostry i bracia, idźmy razem naprzód tą drogą braterstwa! Dziękuję.