22 listopada

Głoszenie jest dla wszystkich

 Głoszenie jest dla wszystkich  POL-012
03 stycznia 2024

Drodzy Bracia i Siostry!

Ostatnim razem zauważyliśmy, że chrześcijańskie głoszenie jest radością, a dziś skupimy się na drugim aspekcie — jest dla wszystkich, głoszenie chrześcijańskie jest radością dla wszystkich. Kiedy naprawdę spotykamy Pana Jezusa, zdumienie tym spotkaniem przenika nasze życie i domaga się, aby je nieść poza nas. On tego pragnie — żeby Jego Ewangelia była dla wszystkich. W niej bowiem jest «moc humanizująca», spełnienie życia, które jest przeznaczone dla każdego mężczyzny i każdej kobiety, bowiem Chrystus narodził się, umarł i zmartwychwstał dla wszystkich. Dla wszystkich — nikt nie jest wykluczony.

W Evangelii gaudium czytamy: «Wszyscy mają prawo przyjąć Ewangelię. Chrześcijanie mają obowiązek głoszenia jej, nie wykluczając nikogo, nie jak ktoś, kto narzuca nowy obowiązek, ale jak ktoś, kto dzieli się radością, ukazuje piękny horyzont, ofiaruje upragnioną ucztę. Kościół rozszerza się nie przez prozelityzm, ale ‘przez przyciąganie’» (n. 14). Bracia, siostry, miejmy poczucie, że jesteśmy w służbie powszechnego przeznaczenia Ewangelii, jest ona dla wszystkich; i odznaczajmy się umiejętnością wychodzenia poza własne «ja» — aby głoszenie było prawdziwym głoszeniem, musi wychodzić poza nasz egoizm — a także umiejętnością pokonywania wszelkich granic. Chrześcijanie spotykają się bardziej na placu przed kościołem niż w zakrystii i udają się «na ulice i w zaułki miasta» (Łk 14, 21). Muszą być otwarci i ekspansywni, chrześcijanie muszą być «ekstrawersyjni», a ta ich cecha pochodzi od Jezusa, który swoją obecność w świecie uczynił ustawiczną wędrówką, której celem jest to, aby dotrzeć do wszystkich, a nawet czerpał naukę z pewnych swoich spotkań.

W tym względzie Ewangelia relacjonuje zaskakujące spotkanie Jezusa z cudzoziemką, Kananejką, która błaga Go, aby uzdrowił chorą córkę (por. Mt 15, 21-28). Jezus odmawia, mówiąc, że został posłany tylko «do owiec, które poginęły z domu Izraela», i że «niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom» (ww. 24. 26). Jednak ta kobieta z typową dla ludzi prostych uporczywością odpowiada, że również «szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów» (w. 27). Jezus jest poruszony i mówi do niej: «Niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!» (w. 28). W tym spotkaniu z ową kobietą jest coś wyjątkowego. Nie tylko ktoś powoduje, że Jezus zmienia zdanie, a jest to kobieta, cudzoziemka i poganka; lecz dla samego Pana jest to potwierdzenie faktu, że Jego nauczanie nie powinno ograniczać się do ludu, do którego należy, lecz winno być otwarte na wszystkich.

Biblia pokazuje nam, że kiedy Bóg powołuje jakąś osobę i zawiera przymierze z niektórymi, kryterium jest zawsze takie: wybiera niektórych, aby dotrzeć do innych, takie jest kryterium Boga, powołania Bożego. Wszyscy przyjaciele Pana doświadczyli piękna, ale również odpowiedzialności i ciężaru bycia «wybranymi» przez Niego. I wszyscy doznali zniechęcenia w obliczu własnych słabości albo utraty swojej pewności. Jednak największą chyba pokusą jest traktowanie otrzymanego powołania jako przywileju, bardzo proszę — nie, powołanie nigdy nie jest przywilejem. Nie możemy mówić, że jesteśmy uprzywilejowani w porównaniu z innymi, nie. Powołanie jest po to, aby służyć. A Bóg wybiera kogoś, żeby kochać wszystkich, żeby dotrzeć do wszystkich.

Również, aby zapobiec pokusie utożsamiania chrześcijaństwa z jakąś kulturą, z jakąś grupą etniczną, z jakimś systemem. W ten sposób bowiem traci swój charakter prawdziwie katolicki, to znaczy — dla wszystkich, powszechny — nie jest to mała grupa wybranych pierwszej klasy. Nie zapominajmy — Bóg wybiera niektórych, aby kochać wszystkich. To horyzont uniwersalizmu. Ewangelia nie jest tylko dla mnie, jest dla wszystkich, nie zapominajmy o tym. Dziękuję.

Do Polaków:

Witam serdecznie pielgrzymów polskich. Drodzy bracia i siostry, w najbliższą niedzielę będziemy obchodzić uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata. Niech nasze życie i nasze serca będą otwarte na Jego panowanie, bo On jest celem, ku któremu zdążamy. Z serca wam błogosławię.

Apel

A nie zapominajmy o wytrwałej modlitwie za tych, którzy cierpią z powodu wojen w tak wielu częściach świata, zwłaszcza za umiłowanych mieszkańców Ukrainy, udręczonej Ukrainy, oraz Izraela i Palestyny. Dziś rano przyjąłem dwie delegacje, jedną Izraelczyków, których krewni są zakładnikami w Gazie, i drugą — Palestyńczyków, których członkowie rodzin cierpią w Gazie. Oni bardzo cierpią, a odczułem, że cierpią jedni i drudzy — to powodują wojny, a tutaj posunęliśmy się dalej poza wojny, to nie jest prowadzenie wojny, to jest terroryzm. Proszę, nadal działajmy na rzecz pokoju, módlcie się o pokój, módlcie się dużo o pokój. Aby Pan przyłożył tam rękę, aby Pan pomógł nam rozwiązać problemy i nie pogłębiać dalej gwałtownych uczuć, które ostatecznie zabijają wszystkich. Módlmy się za naród palestyński, módlmy się za naród izraelski, aby nastał pokój.